Spływ Wieprzą... nie obeszło się bez adrenaliny
Czas spływu: 5h Długość: 11 km
Broczyna - Kawka
W Broczynie przy moście drogowym znajduje się drugi punkt, z którego rozpoczynamy swą przygodę na Wieprzy – Parking Mnich.
Stąd Wieprza płynie poprzez piękne lasy liściaste, by dalej zachwycić nas widokiem sosen i świerków. Widok i zapach tych okolic są nieprawdopodobne. Właśnie "zapach", ten dziewicze bory pachną. Wieprza jest rzeką całkiem różnorodną. Przepływa zarówno przez łąki i pola jak i tereny śródleśne. Nasz odcinek rzeki jest dość wymagający ze względu na liczne „zwałki”. Na początku tego dnia Wieprza wita nas szeroką (ok. 10 metrów) i płytką wodą.
Okalają ją lasy liściaste, a z biegiem rzeki na ich miejsce wyrastają bory sosnowe. Odcinek ten uważany jest za czarujący ze względu na otocznie, dodatkowo urozmaicony sporą ilością kamieni i zwalonych drzew w nurcie. Z lewej strony mijamy ujście Studnicy (nieposkromiony szlak dla miłośników wysokiej dawki adrenaliny uważany za najszybszą rzekę na Pomorzu).
Przystań w Broczynie - Startujemy!
Wyruszyliśmy ok. 10, kiedy w koło podnosiła się mgła i parowała woda. Słońce było jeszcze bardzo nisko i już przez to było magicznie.
Pora na degustację 2 - letniej naleweczki z aronii z Kasią i Agnieszką😉
Było tyle zwałów konarów, że z trudem znajdowaliśmy czas na jedzenie.
Nie obeszło się bez przeniosek. Mój mąż to prawdziwy He man 😉
Niektóre przeprawy wydawały się niemal niemożliwe do pokonania i wymagały nie lada sprytu.
Nie ma lepszego miejsca na "popas" jak łąka pełna pokrzyw.
Kolejno na szlaku mijamy most w Biesowiczkach.
Przystań kajakowa - Kawka
Kolejny most do którego dopłynęliśmy, to drewniany most w Kawce. To też był punkt końcowy naszego spływu. Znajduje się tam pole biwakowe, miejsce na ognisko, wiaty, toi-toie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz