×

Małe WIELKIE radości codzienności, czyli wianek lawendowo-pszeniczny dla sąsiadki


Dzisiaj na tapecie wianek z lawendy, która rosła sobie pięknie w ogródku mojej sąsiadki Justyny... z dodatkiem złocistych kłosów pszenicy.
 A zrobiliśmy go wspólnymi siłami z Julią (córką Justyny) i Szymkiem. 
Wreszcie wszyscy się nie nudzili, byli uśmiechnięci i chętni do pomocy😀


 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Sielskagosia , Blogger