Buraczki tarte do słoików... bez nich nie wyobrażamy sobie zimy
Cóż, buraki w tym roku rosną u mnie jak na drożdżach, więc nie ma co czekać i trzeba je pakować partiami do słojów, tym bardziej że cała nasza rodzina nie wyobraża sobie bez nich zimy. Całe szczęście, że mam przy boku syna, który te buraczki wyrwie i ugotuje w letniej kuchni, a ja z nóżką na taboreciku zapakuję je do słoików😀 Jestem bowiem po rekonstrukcji więzadeł w lewym stawie skokowym, co czyni mnie... jakby uwięzioną.
Najprostsze buraczki świata
Buraczki (bez liści rzecz jasna) ugotować ze skórką do miękkości. Następnie ostudzić, obrać i zetrzeć na tarce. Dobrze jest się wspomóc np. rozdrabniaczem Zelmera lub maszynką do mięsa z wkładem do tarcia warzyw i owoców. Następnie dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. Sprawdzić smak i jeśli nam odpowiada to nałożyć buraczki do słoików. Mocno zakręcić i pasteryzować 20 minut od chwili zagotowania. Proste?...
A jakie smaczne😋
TU WYDRUKUJESZ ETYKIETY NA SŁOIKI:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz