Woreczki z lawendą
Niestety, na wianek już się nie nadawała, bo była przeschnięta i zaczęła się sypać, ale jak powiedziała Pani Ala: "przyniosłam bo Pani się przyda, Pani na pewno coś wymyśli"... I cóż, wymyśliłam? Nic odkrywczego!
Po prostu, zamknęłam ten susz w woreczkach, ale z decoupage,
który podmalowałam farbami. Cały wzór polakierowałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz