Bo siła jest w nas
Niech trwa szlachetność promienna
A dobre słowo leczy rany
Komuś kto był niedoceniany
Zostawiam wszystko za sobą
I dzielę się muzyką radości nie tylko z Tobą
Niech miłość lekiem jest na wszelkie słabości
I prognostykiem dla lepszej przyszłości
Swoją sztukę zamknęłam na strychu
Ale ona nie pozwoliła mi uciec
Choć zatrzasnęłam ją furtkę jak po cichu
Bo zaraz inna się otworzyła
I cóż! Stałam się sprawcą mojego cudu
Piszę, koloruję i znów fotografuję
Dzisiaj po prostu wiem, że żyję
Bo uśmiecham się i twarz mi jaśnieje
Bo w sercu uśmiech jest muzyką
Bo radością jest każdy dzień
Chce szczęście mieć dzisiaj
I na przyszłe chwile
Choćby kosztowały nie wiem ile
Bo w życiu piękne są tylko chwile
I dla tych chwil się żyje
12.06.2019, pobyt w szpitalu , dzień 40
*grafika własna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz