Ja i Nic
JA i NIC
Obudziłam się
Obudziłam się w pokoju o ścianach
W kolorze dojrzałej brzoskwini
Tylko JA i NIC
Promienie wschodzącego słońca
Przyniosły ulgę, spokój i wybawienie
Obudziłam się
Obudziłam się w świecie
Zupełnie dla mnie nieznanym
Dziwnym a jednocześnie
Przynoszącym ukojenie
Tylko JA i NIC
Jak żyć, kiedy Mój świat
Tak bardzo się zmienił?
Ale przecież ja tego tak bardzo pragnę
I nie przeszkodzi mi żadna obca siła
By być … szczęśliwą… nareszcie
Już nie jestem wrogiem własnego istnienia
Tylko JA i NIC
Chcę aby ten NOWY świat
Był moim NOWYM życiem
Który zmienia mój uśmiech
W rozprężający się balonik
Samych pozytywnych myśli
który zmienia ból moich ramion
w bezbolesne skrzydła
które uniosą mnie w ten NOWY ŚWIAT
Spokój i cisza
Tylko JA i NIC
Ta cudowna cisza otwiera mi oczy
Już nie boję się jutra
Już nie jestem samotna
Już nie boję się własnego cienia
Tylko JA i …spokój, radość
i wszechobecne szczęście
Ta ulga mej cierpiącej duszy
Tak cudowna, tak bezpieczna i taka silna
Chcę tak żyć
Wreszcie wokół wszystko się zmienia
A ja wiem
że teraz mogę wszystko…
Po nieprzespanej nocy i rozmowie z psychologiem Panią Alicją
Sanatorium Uzdrowiskowe „Vital”, Gołdap, dn. 4.12.2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz