Moje Szczęście
Chodzi po drogach i ścieżkach
Dniem, nocą ...o każdej porze
Wciąż go skrycie wypatruję
A jak spotkam
...nasycić się nie mogę
Dniem, nocą ...o każdej porze
Wciąż go skrycie wypatruję
A jak spotkam
...nasycić się nie mogę
Jest delikatne jak zapach pomarańczy
Jak wino zawraca mocno w głowie
Dziwny to stan i zjawisko
Obawiam się, że stracić je mogę
Jak wino zawraca mocno w głowie
Dziwny to stan i zjawisko
Obawiam się, że stracić je mogę
Pędzi szybko jak wiatr
Lassem łapać go trzeba
Szybko okiełznać jak konia
Nie zdzierżę
Jak nie utrzymasz nicponia
Lassem łapać go trzeba
Szybko okiełznać jak konia
Nie zdzierżę
Jak nie utrzymasz nicponia
Nie wiesz kiedy zapuka
Może nie przyjdzie wcale
Na koniec powiem przewrotnie
Szczęście zazwyczaj bywa ulotne
Może nie przyjdzie wcale
Na koniec powiem przewrotnie
Szczęście zazwyczaj bywa ulotne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz