Do Wodospadu Kamieńczyka... w kaskach
Drugi punkt naszej podróży w drodze do Świeradowa to:
Wodospad Kamieńczyka
– najwyższy (846 m n.p.m) wodospad po polskiej stronie Karkonoszy. Składa się z 3 kaskad o łącznej wysokości 27 m. Z progu spada do malowniczego Wąwozu Kamieńczyka, który ma ok. 100 m długości, skalne pionowe ściany osiągają od 20-30 m wysokości, a szerokość w niektórych miejscach nie przekracza 4 m. Pod środkową kaskadą wodospadu znajduje się niewielka, po części sztucznie wykuta przez Walończyków jaskinia „Złota Jama”. Wodospad można podziwiać tak z góry, jak i z dołu. Każdy może zejść do kanionu Kamieńczyka po uiszczeniu niewielkiej opłaty i założeniu plastikowego kasku chroniącego przez odrywającymi się od zbocza kamieniami.
Opłaty specjalne za wstęp do Wąwozu Kamieńczyka: Bilety jednorazowe: 12 zł normalny, 6 zł ulgowy. Bilety jednorazowe dla uczestników grup z uprawnionym przewodnikiem 10,00 zł i 5,00 zł.
Wodospad miał status pomnika przyrody, obecnie jest to obszar ochrony ścisłej, wchodzący w skład Karkonoskiego Parku Narodowego.
Najkrótszy szlak do wodospadu
Na dojście ze Szklarskiej Poręby pieszo powinniśmy przeznaczyć co najmniej 1,5 godziny. Szlak na trasie Szklarska Poręba – Szrenica, przy którym leży wodospad i schronisko, jest nieco forsowny, bo cały czas po niewygodnych kamieniach, jednak niezwykle przyjemny. My jednak postanowiliśmy z parkingu przy drodze DK3 podjechać melexem. Nie chcieliśmy się bowiem przemęczać, ponieważ był to jeden z 4 punktów naszej wycieczki w tym dniu a ten sposób właśnie był najkrótszym i najszybszym sposobem dotarcia do wodospadu. Potem trochę żałowaliśmy, bo droga była nieziemsko zniszczona i strasznie nami trzęsło podczas jazdy. Cena wjazdu 1 osoby to koszt 15 zł.
W oddali słychać już było powoli huk spływającej z impetem wody, ale sam Wąwóz Kamieńczyka też robił ogromne wrażenie. Wąski, długi na 100 metrów, otoczonymi pionowymi skałami, których wysokość sięgała nawet ponad 30 metrów, porośnięty bujną roślinnością.
Widok na wodospad z dołu
Widok na wodospad z góry
tuż przy schronisku znajduje się platforma widokowa, z której wodospad można podziwiać za darmo. Opłaty ponosimy dopiero, kiedy chcemy oglądać go z dołu (było o tym powyżej).
Przy wodospadzie znajduje się schronisko „Kamieńczyk” i szałas "Sielanka"
i tu odpoczęliśmy delektując się widokiem na Szrenicę.
Z powrotem na parking wróciliśmy szlakiem czerwonym, który mierzy zaledwie 1 kilometr i 500 metrów, ale te kamienie... wszędzie wystające, wyboiste kamienie... trzeba było uważnie stawiać kroki nie zapominając o odpowiednim obuwiu. Pokonaliśmy ten odcinek w 35 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz