Pachołek... magiczne Czarcie Wzgórze

Po raz pierwszy z nazwą „Pachołek”, a ściślej rzecz biorąc „Pacholkenberg” można zetknąć się w 1734 roku, kiedy Gdańsk oblegany był przez wspierających Augusta III Sasa Rosjan, usiłujących schwytać chroniącego się w mieście Stanisława Leszczyńskiego. Wówczas przeor klasztoru cystersów Iwo Roweder po objeździe klasztornych włości zanotował, iż na górze zwanej Pachołek natknął się na posterunek Moskali, gdzie został zatrzymany i przesłuchany. Pochodzenie osobliwej nazwy wzgórza nie jest jasne. Być może, swoje miano wzniesienie zawdzięcza konstrukcji chroniącej przed deszczem klasztorną służbę, czyli pachołków wypasających w oliwskich lasach trzodę.
Pachołek, który był w rękach cysterskiego opactwa od 1186 roku, pod koniec XVIII wieku wszedł we własność pruskiego rządu. W 1793 roku został wydzierżawiony przez oliwskiego opata i biskupa warmińskiego Karla Hohenzollerna-Hechingena, od którego imienia utworzono nową nazwę – Karlsberg (niem. Góra Karola).
Punkt widokowy nosi imię Tomasza – na cześć zasłużonego miłośnika Oliwy Tomasza Struga, a jego otwarciu towarzyszył występ cenionego gdańskiego poety Tadeusza Dziewanowskiego. Uczestnicy otwarcia wysłuchali też ciekawej opowieści na temat dziejów wzgórza Pachołek, zaprezentowanej przez historyka i filozofa dra. Krzysztofa Dowgiałłę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz