Dynie, moje dynie
Dynie, moje dynie
Patrzcie, patrzcie co się dzieje
Dynia z dynią w głos się śmieje
Idą w parze uśmiechnięte
Przez trawy w ogrodzie przerośnięte
Ze mnie się tak naśmiewają
Bo trawa nieskoszona
A one swobodnie się na niej słaniają
Lecz nie sposób trawę kosić
Kiedy dynie wszędzie muszą się panoszyć
One różne przybierają formy
Odbiegające od kulistej swej normy
Każda chce być najpiękniejsza
Z grona wyróżniona i nie najzwyklejsza
Biała dynia na prędce
Do pergoli podąża
W tak szybkim tempie
Nikt już za nią nie nadąża
Wąsy swe długaśne skręca, wije
I marzy tylko
By wspiąć się na jakieś kije
A ta kształtem śmieszna taka?
Jakaś dziwna i nijaka
Do patisona się upodobniła
Mówi, że jest piękna
I ogród będzie zdobiła
Ta ma paski, jest zielona
I z arbuzem zaprzyjaźniona
Chce być długa, dłuższa, giga
Z dorodną cukinią więc się prześciga
Choć to nie jest jej rodzina
A ta mała, pomarańczowa
Pod pomarszczoną skórką
Głowy nie chowa
Nie jest to przecież owoc pomarańczy
Ona moc smaku kryje
I wśród traw tańczy
Jest też Biała
Z brzuszkiem pękatym jak gruszka
Może więc wpadnie do mojego fartuszka
Myśli, że jest doskonała
Chce żebym smaku jej popróbowała
A ta, piłka wielka taka
Jak globus ciekawa jest świata
Po ogródku wszędzie się kula
I z każdym chce grać w ”Zgaduj zgadula”
Patrzcie, patrzcie a tam coś leci
Ufo białe lecz nie świeci
Nieee, to dynia płaska jak talerz
Leży sobie na kamieniu
Czy Ty wiedziałeś
W ogóle o jej istnieniu?
Pod swoim liściem
Dynia żółta się chowa
Jest nieśmiała ale zdrowa
Też ma paski i kropeczki
Ta na oklaski czeka?
Czy też jest częścią tej bajeczki?
Jeszcze jedna jest pasiasta
Lecz okrągła, żółta, gładka
Ona wciąż się śmieje czule
Myśli chyba że się rozczulę
I nie wyrwę jej z trawnika
Po którym z siostrami wciąż fika
A gdzieś tam, na skalniaku
Leży dynia
Zamiast w moim warzywniaku
Ona z góry zazdrośnie patrzy
Jak jej siostry piękne urosły
I Jak myślcie
Czy się złoszczę na te panny
Co ogródek mój zarosły?
Nieee, ja już sobie nożyk
Na nie ostrzę
To już finał tej bajeczki
Moje dynie, koniec czasu
Na Wasze ploteczki
Zaraz wszystkie zbiorę do koszyka
Zrobię dekoracje, pyszne frytki, placki
I niech się cieszy rodzinna publika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz