Kiedy Pańcia niedomaga...
Kiedy Pańcia niedomaga...
Od blisko 9 lat moja Łatka nie odstępuje mnie na krok. Jak dobra matka jest przy mnie zawsze, kiedy ze względów zdrowotnych muszę leżeć w łóżku. Liże mnie, wygrzewa, rozmawia i mruczy. Och, jak ona mruczy... za głośno, he, he , he. Czasem dołącza do niej nasza druga kocica Milka, która jest córka Łaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz