Świąteczne skrzaty witają na naszym podwórku
Świąteczne skrzaty witają na naszym podwórku
Jeszcze nieśmiało, aczkolwiek u nas już widać, że zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Na naszym podwórku zagościły bowiem skrzaty. Jeden powstał z gałązek świerków pochodzących z naszego sadu, które sami zasadziliśmy ok. 10 lat temu. Natomiast drugi skrzat został zrobiony z gałązek starych, poniemieckich tui, które również rosną w naszym sadzie. Skrzaty to "dzieła" moje i mojego męża. Wierzcie nam... zgrany z nas duet💓
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz