Poduszka

Poduszka 

Ciężar choroby uziemia mnie do łóżka
Ból spowija, męczy i rozpala
Najlepsze lekarstwo to poduszka
Która zamyka oczy i śnić pozwala

Jednak we śnie ból też się pojawia

Ciężar myśli i marzeń osłabia
Skulona z bólu, z zaciśniętymi ustami
Milcząca pozostanę do świtu
Z zamkniętymi i mokrymi od łez oczami

On, ciężar co uziemia mnie do łóżka
Cierpienie po twarzy spływa i serce wypala
Najlepsze lekarstwo ...czy też poduszka
Która zamyka oczy i zapomnieć nie pozwala?

A jednak poduszka znów pomoże
Wyłapie łzy, jak przyjaciel twarz otrze
Kiedyś opuszczę poduszkę w humorze
I pozwolę ustom złapać powietrze