×

Relax w drodze powrotnej do domu



Relax w drodze powrotnej do domu

Dzisiejszy dzień był bardzo, bardzo długi. Do Szczecina na wizytę u dr Walaszka wyjechaliśmy z domu o 4 rano. Droga mimo mgły była dobra, oczywiście poza tymi wszystkimi tirami, które o tak wczesnej porze musieliśmy wyprzedzić. Do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego dojechaliśmy ok. 7.30 i jak to w szpitalu bywa spędziliśmy tam mnóstwo czasu. Wykończeni czekaniem, wizytą, badaniem i bieganiem między, budynkami, w drodze powrotnej postanowiliśmy odpocząć w naszym ulubionym Darłówku. Obowiązkowym punktem były oczywiście gofry maślane w "Ambrozji" i spacer po wschodnim molo. Obecnie to właśnie z niego można przyglądać się pracom, jakie prowadzone są na zachodnim molo i jak to nad morzem bywa wszędzie towarzyszyły nam... mewy he he he...









































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Sielskagosia , Blogger