Aksamitki, aksamitki, aksamitki ...
Gdyby kiedyś ktoś powiedział mi, że polubię kwiatki zwane powszechnie "śmierdziuszkami" na pewno bym mu nie uwierzyła. Jednak na wsi wszystko się zmienia... światopogląd też. Teraz nie wyobrażam sobie jesieni bez tych uroczych pomarańczowych kwiatków - aksamitek, zwanych też turkami.
Wysiewam je w cokolwiek się da i gdzie się da.
A ta wanienka to mój nowy nabytek od przyjaciół
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz