Pierogi z kapustą kiszoną i płuckami mojej mamy
Tym razem otrzymaliśmy od niego "blondynkę".
Tak u nas na wsi potocznie nazywane jest mięsko ze świnki.
Skorzystałam znów z okazji, że moja mama jest u mnie i namówiłam Ją
na wykonanie Jej specjalności, czyli pierogów z kapustą kiszoną i płuckami...
nie muszę pisać, że smakowały wszystkim... nawet sąsiadom,
którzy nie znali takich smaków.
Pierogi z kapustą kiszoną i płuckami
Ciasto na pierogi:
- mąka zwykła lub pszenna
- woda
- sól (do gotowania)
Wykonanie:
Mąkę zalewamy w miarę bardzo ciepłą, ale nie gorącą
wodą, dzięki temu ciasto jest elastyczne.
Ciasto dokładnie wyrobić dodając w zależności od potrzeby mąkę lub wodę. Formujemy pierogi , wycinamy krążki z rozwałkowanego ciasta i nakładamy na nie farsz i sklejamy z falbanką.
Nadzienie:
- 1kg płucek wieprzowych
- 1-2 cebule
- 2 jajka
- sól i pieprz
- 2 rosołki w kostce
- 2 jajka
Płucka należy dokładnie umyć odkroić twardsze kawałki. Pokroić na
mniejsze kawałki i zalać wodą. Odstawić na jakieś pół godziny. Po tym
czasie ponownie wypłukać. Cebulkę obrać, pokroić w niedużą kostkę i podsmażyć na oliwie lekko oprószając solą. Zagotować wodę w dość dużym garnku dodać 2 rosołki w kostce, włożyć
płucka i ugotować je do miękkości. Początkowo płuca zachowują się tak,
jakby chciały wyjść z garnka, wypływają nad wodę, więc co jakiś czas
należy je obrócić aby w miarę równomiernie się gotowały. Odcedzić i
wystudzić. Wystudzone płucka zmielić w maszynce do mielenia mięsa. Dodać cebulkę,
surowe jajka, doprawić solą i pieprzem. Kleić pierogi i gotować w osolonej wodzie. Gotowe można okrasić podsmażoną cebulką. My lubimy podsmażane na patelni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz