×

Z perspektywy szpitalnego łóżka...


Kiedy życie zwalnia...

Nic nie pamiętam
Tylko Nikt i Nic
Śmiertelne przerażenie...
gdy otwieram oczy
Gdzie byłam?
Co widziałam?
Nikt nie wie
I moje ciało... 
Co się z nim stało?
Nie wiem
Ono mnie nie słucha
Tylko ciągle drży i… 
Sama nie wiem
Nie widzę drugiej strony
Czy to znaczy..
Że jeszcze żyję
Czemu ktoś krzyczy
Ciągle krzyczy
Przecież ja słyszę… 
Tylko tak daleko…



 

Szpital w Słupsku 6.08.2018r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Sielskagosia , Blogger