Grusztarda, czyli musztarda z gruszek
15 sierpnia byliśmy w Swołowie na święcie ziół. Spróbowaliśmy tam wtedy min. musztardy z gruszek, która była niesamowicie ciekawa w smaku, ale cena powalała, bo za malutki słoiczek 135ml wołali 15zł. ...A my przecież mamy starą poniemiecką gruszę, której owoce podobne są do typowo polskiej gruszki - odmiana Klapsa z pięknym "rumieńcem".
Wysłałam zatem syna do naszego sadu po te cudeńka i tak oto powstała
GRUSZTARDA
DOSKONAŁA DO MIĘS, WĘDLIN, ALE I CHIPSÓW I PALUSZKÓW
Składniki:
- 1 kg gruszek dojrzałych
- 1/3 szklanki octu jabłkowego
- 60g białej gorczycy
- 1 łyżeczka miodu
- 4 ziarna pieprzu
- 4 goździki
- 2 ziarenka ziela angielskiego
Gruszki obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy na ćwiartki. Układamy na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem. Pieczemy 20 min. w temp. 180 stopni C bez termoobiegu. W międzyczasie gotujemy w garnku ocet, miód i zmielone przyprawy ok. 3 minut. Pozostawiamy do wystygnięcia. Wystudzone gruszki miksujemy blenderem, dodajemy ocet z miodem, gorczycą i przyprawami. Jeszcze raz wszystko razem blendujemy, ale na tyle aby niektóre ziarna gorczycy były wyczuwalne.
Przekładamy do słoiczków i pasteryzujemy 10 minut w temp.180 stopni C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz