A może Dubaj w polskim wydaniu?
"Dzisiejszy rajd autobusowo - pieszy przyniósł dwie niespodzianki. Pierwsza to pogoda, a druga to frekwencja. Obie były na duży plus, a do tego doszły wyśmienite humory i więcej już niczego nam nie brakowało. Spotkaliśmy się na Węźle Integracyjnym w Ustce, skąd rejsowym autobusem linii 309 udaliśmy się do Jarosławca. Tam czekała na nas plaża Dubaj i krótki spacer dla niektórych nawet z kąpielą. Było też symboliczne zdjęcie "Nad Dubajem" a dla wytrwałych pokonanie 120 stopni na latarnię morską. Po tych wrażeniach już tylko powrót do Ustki i niedzielę możemy zaliczyć do udanych. Do zobaczenia za tydzień na wyprawie do Słowińskiego Parku Narodowego. Dziękuję wszystkim uczestnikom." Wojciech Chilecki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz