Sielskagosia: Spływ na Łupawie

Spływ na Łupawie

Dzisiejsza niedziela była bardzo intensywna dla naszego Stowarzyszenia (STS "Ustka"). Kluby "Po horyzont", "Bezkres" i "Nurt" połączyła wspólna impreza "Gardna Wielka - pamiętamy". Zorganizowaliśmy ją aby uczcić tragedię z przed 75 lat, która wydarzyła się na Jeziorze Gardno, kiedy to utonęło na nim 25 osób (21 harcerek

i 4 opiekunki).

My - kajakarze ("Nurt") i piechurzy ("Po horyzont") spotkaliśmy się na Węźle Integracyjnym w Ustce, skąd autobusem pojechaliśmy w kierunku Gardny Wielkiej i Smołdzina. Stąd rozpoczęliśmy swoje aktywności, a rowerzyści ("Bezkres") trasę tradycyjnie pokonali na dwóch kółkach.

To mapa naszej trasy po Łupawie i Jeziorze Gardno

Jako kajakarze, wysiadaliśmy pierwsi, aby w okolicach Stojcina za mostem wodować na Rzece Łupawie nasze 17 kajaków. Trasa miała niespełna 13 km, ale miała 2 przenoski, a co za tym idzie przymusowe wysiadanie, postoje i przenoszenie kajaków. Ostatnim odcinkiem ok.1,5 km było przepłynięcie przez Jezioro Gardno.

Na Łupawie

Łupawa jest rzeką idealną dla ludzi, którzy lubią wyzwania i nie boją się wywrotek, kamieni na dnie i zwalonych drzew w nurcie. Łupawa to „dzika” rzeka przypominająca na wielu odcinkach górski potok z której do gór daleko, lecz kamienie wyścielające koryto rzeki z gór pochodzą, Skandynawskich, przywleczone i wtopione z „cielska” lądolodu😉

1 Przenoska - Elektrownia Wodna w Smołdzinie

2 Przenoska - Jaz

Za Smołdzinem płyniemy spokojnie wśród łąk i niespodziewanie przed nami pojawia się jaz! Zanim przenieśliśmy kajaki lewym brzegiem wszyscy z ciekawością szli zobaczyć ten jaz, bo to niesamowita budowla, która piętrzy wodę. Damian wrzucił nawet gałąź aby pokazać nam, że cokolwiek dostanie się w tym miejscu w wir wody, to nie ma szansy wypłynąć tylko wiruje w kółko jak w pralce. Jazy, które są na Lupawie (a jest ich kilka) wyrównują poziom wody na rzece.

Jaz – budowla hydrotechniczna wybudowana w poprzek rzeki lub kanału piętrząca wodę, w celu utrzymania stałego poziomu rzeki dla celów żeglugowych lub (w ograniczonym zakresie) zabezpieczenia przed powodzią, zaopatrywania w wodę oraz do celów energetycznych.

m - i wypatrujemy drugiego jazu. Odnajduje się kilkaset metrów dalej, dla odmiany w postaci prawie całkowicie rozbitej i schowanej pod wodą zapory. Próbujemy wziąć go z rozpędu, ale kajak grzęźnie na płytkich kamieniach, musimy wysiąść i przepchnąć go kilka metrów. Młodzież na brzegu jest wyraźnie rozczarowana że się nie wywróciliśmy.