Coraz bliżej święta
W pracy rozpoczął się sezon, więc są dni kiedy dosłownie "padam na twarz". Potem wracam do domu a tu czekają obowiązki domowe, rodzinka i zwierzaczki.
Mimo to, w moim sercu wciąż budzi się dusza artysty i dosłownie "muszę" coś podziałać i coś stworzyć 😉😉😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz