Dyniotka, czyli pomarańczowa szarlotka
To ciasto jest tak samo pyszne jak popularna szarlotka. Nadzienie oprócz tego, że jest koloru pomarańczowego to jeszcze wyczuwa się smaczny charakterystyczny posmak dyni. A dynię powinniśmy jeść, ponieważ posiada wiele cennych właściwości, o których możecie poczytać niżej.
"Dyniotka"
czyli pomarańczowa szarlotka
CIASTO KRUCHE:
- na blachę 24 x 28 cm
- 3 szklanki mąki
- 11/2 kostki masła lub margaryny
- 4 żółtka
- ½ szklanki cukru
- 1 mały proszek do pieczenia (niekoniecznie, ja korzystam z tradycyjnego przepisu mojego taty, w którym według zasady do kruchego ciasta proszku się nie daje)
- szczypta soli
DODATKOWO:
- 8 jabłek lub gotowe jabłka ze słoika z mojej domowej spiżarki według poniższych przepisów :
- 3 szklanki startej na drobnych oczkach dyni (hokkaido lub każdej innej pomarańczowej)
- cukier waniliowy
- cynamon
BEZA:
- 4 białka
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
WYKONANIE:
Na stolnicę wsypujemy mąkę i wykładamy masło. Siekamy na drobniejsze kawałki wtapiając masło w mąkę. Następnie dodajemy cukier, żółtka, sól i ewentualnie proszek do pieczenia. Zagniatamy jednolite ciasto, które później dzielimy na 2 części : 2/3 i 1/3. Tę mniejszą wkładamy do zamrażalnika, natomiast tę większą rozwałkowujemy na prostokąt odpowiadający wymiarom dużej blaszki. Wykładamy blaszkę papierem do pieczenia i wyścielamy ciastem. Ciasto nakłuwamy gęsto widelcem. Gotową blachę wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp. 170-180 stopni i pieczemy do leciutkiego zbrązowienia ( to ważne!!!). Jabłka obieramy, wykrawamy gniazda nasienne i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Odciskamy lekko z soku. Dynię obieramy ze skóry, wydrążamy miąższ z pestkami i zcieramy na tarce o drobnych oczkach (takich jak na placki ziemniaczane). Dyni nie odsączamy z soku. Mieszamy jabłka z dynią, z cukrem waniliowym i cynamonem. Cynamonu dajcie tyle ile lubicie, ja daję go sporo, bo my lubimy jego wyraźny smak. Na podpieczone ciasto wykładamy jabłka z dynią. W międzyczasie przygotowujemy bezę: w misce ubijamy na najwyższych obrotach białka ze szczyptą soli, Następnie dodajemy cukier puder i ubijamy aż masa zacznie gęstnieć, wtedy wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Miksujemy jeszcze chwilę by masa nadawała się do wyłożenia jej łyżką na nadzienie. Na koniec wyjmujemy drugą część ciasta, zcieramy ją na tarce o dużych oczkach i posypujemy bezę. Tak przygotowane ciasto pieczemy ok 30-40 minut do zezłocenia się jego wierzchu. w temp.170-180 stopni.
WARTOŚCI ODŻYWCZE DYNI
Już 500 lat p.n.e. Hipokrates
powiedział: Twoje pożywienie będzie Twoim lekarstwem. Natura sama oferuje
wspaniałe dary, pożywienie, lekarstwa i źródła sił życiowych!
Szczególnie cenna jest
dynia o pomarańczowym miąższu – im kolor miąższu
intensywniejszy, tym więcej w nim witamin. Dynie zawierają ich stosunkowo dużo:
A, B1, B2, C, PP, ponadto składniki mineralne, zwłaszcza fosfor, żelazo, wapń,
potas i magnez oraz mnóstwo beta-karotenu, który w organizmie przekształca się
w witaminę A. Zapobiega ona krzywicy u dzieci, wzmacnia wzrok, chroni przed
nowotworami. Wraz z witaminą E wspaniale wpływa na cerę – utrzymuje odpowiednią
wilgotność skóry i zwalcza niszczycielskie wolne rodniki.
Dynia bogata jest
również w białko. W dodatku nie tuczy! Mimo że to owoc brzuchaty, należy do
niskokalorycznych. Dzięki dużej zawartości celulozy pomaga w kuracjach
odchudzających. Dynia przyśpiesza przemianę materii, dzięki czemu organizm
pozbywa się nagromadzonych tłuszczów. Zawiera także pektyny i kwasy organiczne.
Gotowana lub surowa dynia pomaga w
nieżytach przewodu pokarmowego, przy uporczywych zaparciach, chorobach krążenia
z towarzyszącymi im obrzękami i schorzeniach wątroby. Nawet dla tzw.
delikatnych żołądków dynia rozgotowana jest lekkostrawna i łatwo przyswajalna.
Dynia jest zalecana
jako środek ogólnie odkwaszający, moczopędny, żółciopędny. Podaje się ją
rekonwalescentom, pomaga bowiem odzyskać siły po ciężkiej chorobie.
Miąższ dyni stanowi doskonały środek
przeciwwymiotny dla ciężarnych. W Azerbejdżanie odwar z kwiatów dyni jest
wykorzystywany do leczenia trudno gojących się ran. Mieszkańcy Tybetu stosują
dynię w żywieniu dietetycznym chorych na wątrobę, nerki i serce, a także na
zapalenie żołądka, nadkwasotę, owrzodzenie żołądka i dwunastnicy.
Ekologiczna dynia
Ze względu na małą zdolność wiązania
azotanów z gleby dynia jest lepszym od marchwi produktem w żywieniu dzieci oraz
ludzi chorych na miażdżycę, stwardnienie tętnic, nadciśnienie tętnicze,
niewydolność nerek, choroby wątroby, otyłość i zaburzenia przemiany
materii. Dynie wzmacniają także system immunologiczny.
Pestki dyni
Pestki dyni jemy coraz
powszechniej i moda ta jest pożyteczna szczególnie dla mężczyzn, przede
wszystkim dlatego, że zapobiega rozrostowi i zapaleniu gruczołu krokowego
(prostaty). Stwierdzono, że w krajach bałkańskich, gdzie pestek zjada się bardzo
dużo, mężczyźni rzadziej chorują na tę dolegliwość. Choroba ta dopada ponad 75%
populacji panów w starszym wieku w Europie i Ameryce.
Pestki dyni to
najbardziej przystępne źródło organicznego, łatwo przyswajalnego, cynku. Kilogram pestek dyni
zawiera 130-202 mg cynku. Niedobór cynku powoduje mnóstwo dolegliwości
związanych m.in. z prostatą. Cynk jest potrzebny włosom i paznokciom, a u płci
męskiej, od urodzenia do starości, wpływa przede wszystkim na czynności jąder.
Mężczyźni potrzebują cynku czterokrotnie bardziej niż kobiety. Dzięki
niemu wszelkie rany i ranki (pooperacyjne i pourazowe) goją się szybko. Ze
względu na znaczącą zawartość cynku nasiona dyni stosuje się w leczeniu chorób
skóry, takich jak trądzik, opryszczka, a także przy wrzodach żołądka.
Pestki dyni składają
się w 30-40% z oleju, który zawiera bardzo dużo fitosteroli i nienasyconych
kwasów tłuszczowych, które hamują odkładanie się w tkankach złogów cholesterolu
i obniżających poziom „złego” cholesterolu (LDL), a co za tym idzie –
zapobiegają miażdżycy. Ponadto znajdują się w nich lekkostrawne
białka, mikroelementy, selen, magnez, cynk, miedź i mangan. Stosuje się je od
bardzo dawna w leczeniu stanów zapalnych nerek i pęcherza moczowego. Dziś już
wiadomo, że działanie afrodyzjakalne pestki z dyni zawdzięczają m.in. właśnie
zawartemu w nich tokoferolowi – witaminie płodności (witamina E).
Właściwości lecznicze pestek dyni
Dzięki dużej zawartości kukurbitacynów
działających przeciwpasożytniczo nieprzesuszone świeże pestki stosowane są
przeciwko robaczycy i tasiemcom. W przypadku tego schorzenia należy świeże
pestki zjadać na czczo, przed śniadaniem. Poleca się je dzieciom jako
całkowicie nieszkodliwe w przeciwieństwie do środków chemicznych. Wielki
orędownik dobroczynnych właściwości pestek, prof. dr Jan Muszyński, pisał, że: to
szczególnie cenny środek w praktyce dziecięcej, albowiem nie potrzebujemy się
przy nim obawiać przedawkowania.
Olej z pestek dyni
Tłoczony na zimno olej z pestek ma
ciemnozielono-brązowy kolor oraz orzechowy zapach i smak. Jest
lekkostrawny. W przewadze zawiera kwas linolowy i olejowy oraz
witaminy: E, B1, B2, B6, duże ilości witamin A, C i D, jest bogaty jest w
beta-karoten, potas, selen i cynk. Tłuszcze zawarte w pestkach dyni
zaliczają się do pełnowartościowych tłuszczów roślinnych. Około 80% kwasów
tłuszczowych to kwasy nienasycone, z czego 50-60% to wielokrotnie nienasycone.
Kwasy nienasycone są niezbędne dla organizmu, są niezbędnym elementem do budowy
witaminy D, hormonów, a także ścianek komórkowych. Olej z pestek dyni tłoczony
jest na zimno, dzięki czemu nienasycone kwasy tłuszczowe nie ulegają
rozkładowi, a olej zachowuje wszystkie właściwości odżywcze. Powinno
się go używać do sałatek, gotowanych warzyw i innych potraw przygotowywanych na
zimno. Powinien być przechowywany w chłodnym i ciemnym miejscu. Nie
powinno się go ogrzewać.
Może być stosowany również jako kosmetyk
przy każdym typie skóry, ale szczególnie polecany jest dla skóry suchej,
łuszczącej się, pękającej, dojrzałej (wygładza zmarszczki). Można
używać go również przeciw rozstępom, jako dodatek w olejkach do masażu, kremów
i peelingów. Wykazuje właściwości nawilżające, natłuszczające i
wygładzające, a dzięki dużej zawartości potasu działa oczyszczająco i
rozjaśniająco. Do masażu należy zmieszać go z innym olejem roślinnym (np.
słonecznikowym lub oliwą z oliwek) w proporcjach 1:2.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz